Waż słowa
Sposób w jaki mówimy i słowa, których używamy do określania naszej rzeczywistości są ważne. To w jaki sposób w naszym języku określamy też sposób naszych interakcji z otoczeniem i z samymi sobą przekłada się też na to jakie mamy realne relacje.
Jest różnica pomiędzy tym czy będę z kimś lub czymś walczyć, a czy będę podejmować wyzwanie albo chcę poradzić sobie z sytuacją.
Gdy mówię, że chcę z czymś walczyć, albo z kimś wygrać to gdzieś domyślnie zakładam taki wynik sytuacji, w którym jedna osoba odchodzi z niczym, a druga bierze wszystko.
Walka też oznacza, że będę wykorzystywać energię i moje umiejętności po to aby uzyskać przewagę.
A co jeśli tę walkę chcę uskuteczniać z tym co jest we mnie, tym co czuję, co myślę?
Walka z lękiem, złością albo ….tremą
Jaki zwalczyć tremę? Jak wygrać z tremą? Takie pytania pojawiają się często a nawet są czasem tytułami szkoleń czy warsztatów, na których ludzie różnych profesji mogą nauczyć się jak skutecznie zwalczyć te wszystkie niepotrzebne myśli i emocje.
Mam trochę inne spojrzenie na walkę z naszymi emocjami i myślami i dzisiaj chcę Ci pokazać ten właśnie inny sposób spojrzenia.
Gdy pojawia się u Ciebie jakaś obawa, na przykład, że nie jesteś wystarczająco dobra. Albo gdy pojawi się w Twoim ciele jakiś objaw zdenerwowania, na przykład poczujesz, że drżą Ci ręce albo nogi (albo wszystko na raz!). Co wtedy robisz?
Prawdopodobnie nie jest to najlepsze co możesz myśleć bądź czuć. Masz przed sobą zadania do wykonania. A co jeśli to drżenie dopadnie Cię na scenie? Przecież to przeszkadza, prawda?
Często, gdy chcemy sobie z takimi trudnościami poradzić to w myśl tego, że należy umiejętnie zwalczyć wszelkie swoje słabości i najlepiej zastąpić je pozytywnymi afirmacjami podejmujemy próby kontroli czy też walki. A więc powtarzamy sobie jakieś pozytywne zdania mające nas podnieść na duchu, dążymy do tego, żeby nam się te pozytywy wryły w mózg, żeby najlepiej zastąpiły te negatywne myśli. A co z ciałem? Drżą mi dłonie, nogi…. O nie… Trzeba to zatrzymać. Więc spinasz mięśnie, zaczynasz oddychać głęboko mając nadzieję, że dasz radę kontrolować to drżenie. Robisz wszystko, żeby tego nie było.
Smutny efekt ciężkiej pracy
Jaki jest efekt takich działań? W ilu przypadkach rzeczywiście pozbywasz się na zawsze negatywnych myśli? W ilu przypadkach rzeczywiście ciało przestaje drżeć?
Jest taki cytat wędrujący po internetach, który tak bardzo tutaj pasuje i jest tak bardzo prawdziwy.
NEVER in the history of calm down has anyone calmed down by being told to calm down.
W wolnym tłumaczeniu Jeszcze nigdy w historii uspokajania się, nikt się nie uspokoił po powiedzeniu mu, żeby się uspokoił.
I tutaj dochodzimy do sedna kontroli i walki. Bardzo jest ciężko poradzić sobie z trudnymi emocjami czy myślami wtedy gdy cała Twoja uwaga jest skupiona na tym by się opanować, by się uspokoić albo zwyczajnie “wziąć w garść” (urgh, nie lubię tego określenia).
Być może raz czy dwa takie coś zdało egzamin. Jednak na dłuższą metę branie się w garść, walka czy kontrolowanie emocji i myśli pojawiających się (szczególnie) w trudnych momentach Twojego życia może się obrócić przeciwko Tobie. Zobacz, ile energii poświęcamy na to, by brać się w garść albo by kontrolować swoje emocje? Jakie to jest wykańczające…
Badania pokazują też, że to co jest właśnie problemem w wielu psychologicznych trudnościach, z którymi dzisiejszy człowiek się zmaga, to kontrola. Gdy chcemy kontrolować i walczyć to poświęcamy na to całą naszą uwagę i przestajemy zauważać świat wokół nas. Nie docierają do nas inne informacje. Jeśli wciąż walczysz i kontrolujesz, to czy masz szansę poświęcić czas i energię na inne rzeczy – przyjemniejsze, ważniejsze?
Co zamiast kontroli?
No właśnie – co zamiast? Bo jeśli to kontrola jest problemem, to w takim razie potrzebujemy jakichś sposobów na poradzenie sobie z trudnościami. Na przykład z obawami czy z lękiem. Jak poradzić sobie z drżeniem, z negatywnymi myślami, kiedy one pojawiają się w najmniej odpowiednim momencie?
Jeśli jesteś moim Czytelnikiem od dłuższego czasu to pewnie spodziewasz się, co chcę zaproponować.
Tak. Uważność i akceptacja. Zarówno Twoje reakcje w ciele, jak i negatywne myśli to zupełnie NORMALNA i NATURALNA rzecz. Tak jesteśmy stworzeni. To co jest problemem, to fakt łapania się na tych wszystkich doświadczeniach i skupiania na nich, pochłaniania się nimi.
Umiejętności wynikające z treningu uważności oraz umiejętności związane z akceptowaniem tego, że tak mamy pomagają w efektywnym radzeniu sobie z większością trudności. Tak można skutecznie radzić sobie z lękiem czy złością, ale również z obawami i negatywnymi myślami o sobie.
Takich umiejętności można się nauczyć i wcale nie wymagają godzinnych medytacji (choć jeśli chcesz, to kto Ci zabroni?).
—————————————————
Jeśli walka z tremą jest nie dla Ciebie i wolisz tę energię spożytkować gdzie indziej to chętnie Ci w tym pomogę. Zajrzyj tutaj >>klik<< i sprawdź ofertę moich warsztatów online, w których wykorzystuję model, w którym uważność i akceptacja to jedne z trenowanych umiejętności.
Spodobało Ci się?
Jeśli czujesz, że ten tekst jest dla Ciebie przydatny to nie zachowuj go tylko dla siebie! 🙂 Podziel się tym z kimś, komu może się to przydać, albo spodobać 🙂